W końcu się zmobilizowałam (bo i okazja była sprzyjająca - Roczek Małej Księżniczki)
i zrobiłam pierwszą spódniczkę TUTU.
Wybrałam najprostszy (jak dla mnie) sposób, czyli przeplatanie pasków tiulu
przez "oczka" ażurowej gumki-opaski.
Do kompletu powstała również opaska z tiulowym kwiatkiem.
Długość spódniczki to ok 25 cm; dwa rzędy pasków miękkiego tiulu o szerokości 10 cm.
A oto efekt mojej zabawy z różowym tiulem:
A tak wygląda Właścicielka :)
Tiulowy komplecik (choć tym razem wykonany bez użycia maszyny do szycia)
zgłaszam na Link Party #14 Własnoręcznie dla dziecka
zgłaszam na Link Party #14 Własnoręcznie dla dziecka
Super baletnica.też się przymierzałam do tutu,nawet tiul upiłam,ale okazało się, że za mało ;);) pieknie Ci wyszła!
OdpowiedzUsuńŚlicznie :) Mała wygląda rewelacyjnie w tym kompleciku :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńJejku jak ona uroczo wygląda:-D Świetny komplecik:-)
OdpowiedzUsuńJaka śliczna właścicielka. A komplecik tylko dodaje jej uroku :D
OdpowiedzUsuńPiękna spódniczka, świetnie zrobiona. Aż miło popatrzeć :)
Słodki zestaw :) Właścicielka wygląda w nim przeuroczo 💕
OdpowiedzUsuńurocza :)
OdpowiedzUsuńCudownie to wygląda,pozdrawiam ♥
OdpowiedzUsuńPiękna mała księżniczka :)
OdpowiedzUsuń