Jesienna pogoda nie rozpieszcza, więc powstała czapka.
Damska z recyklingowej czarnej dresówki.
Jakiś czas temu z męskiej bluzy uszyta została spódnica (TUTAJ), ale zostały rękawy, które czekały na swoją kolej i wreszcie jeden się doczekał ;)
Czapka typu "smerfetka" z surowym brzegiem i kokardką.
Czapkę zgłaszam na zabawę "Rok kolorów"
taka w moim stylu:)))
OdpowiedzUsuńfajna czapusia :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam i zapraszam https://magia-zdobienia.blogspot.com/ ;)